niedziela, 19 stycznia 2014

Looking for home.

Frankie Stein, którą ostatnio pokazałam była zrobiona na specjalne zamówienie. Nie pierwsza i nie ostatnia pewnie. Niestety, jako pierwsza nie została odebrana. Sytuacja dosyć smutna, tym bardziej, że z osobą, która ją zamówiła miałam bardzo dobry kontakt. Po obejrzeniu zdjęć był zachwyt a potem milczenie. Niestety trzeba się liczyć z tym, że takie rzeczy będą mieć miejsce jeszcze nie raz. 

Teraz nie pozostaje mi nic innego jak znaleźć jej nowy dom. :)

Frankie Stein which I showed recently was made for a special commission. Not first and probably not the last one. But she is the first which has never been picked up. The situation is sad for me because I had really good contact with person who ordered her. After seeing picktures she was extremely happy but after there wasn't any contact anymore. 
Unfortunately this kind of situations can happen and probably will happen in the futur. 

Now I don't have anything to do than just find her new home:)

Dostępna jest tutaj

She is avaible here